Mikołaj-człowiek,który przynosi szczęście :( | Hits: 643 |
|
aga915  
04-05-2007 13:15 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
W końcu odważyłam się napisać,choć bardzo trudno mówić mi o tym co się stało, a co dopiero pogodzić się z tym.Jak mam sobie radzić?Jak mam żyć?Nie chce wiosny, lata ani słońca.Nie chce poprostu już żyć bez mojego syneczka - bez mioch kochanych aniołeczków.Dookoła szcęśliwe mamusie ze swoimi pociechami we wózeczkach uśmiechają się do nich. Ja też miałam tak robić!W końcu miało być już tak wspaniale,wesoło i bardzo szczęśliwie,ale znowu wszystko padło,straciło sens.Straciłam mojego synka w 41 tygodniu ciązy.Był ułożony poprzecznie.Od dwóch tygodni leżałam w szpitalu czekając na cesarskie cięcie,które zrobiono mi w końcu,ale było już za późno.Serduszko mojego synka przestało bić.Sekcja zwłok wykazała - idealnie zdrowe dziecko,żadnych wad- waga 3880 kg i 61 cm, powód zgonu - niewydalność układu krążenia i oddechowego- za późno wykonane cesarskie cięcie.Boże,lekarze udusili mi moje dziecko...A ja tam długo na niego czekałam, tak strasznie o Niego walczyłam.Przeszliśmy setki badań przed ta ciążą,szukaliśmy powodu wczesniejszych poronień, wybraliśmy "podobno" super lekarza,do którego jeżdziliśmy co dwa tygodnie na wizyty kontrolne, brałam leki hormonalne i zaszczyki w brzuch, żeby tylko nic się nie stało tym razem.Aby wykluczyć jakiekolwiek niebezpieczeństwo.Chuchaliśmy i dmuchaliśmy przez całą ciążę.Wcześniej 2 razy poroniłam,a kiedy w końcu udało mi się donosić ciążę znowu nie mam dziecka.Mój teść kiedy wybraliśmy imię dla naszego synka - Mikołaj,powiedział,że to piękne imię,bo Mikołaj to taki człowiek,który przynosi szczęście-czy oby naprawdę?Mikołaj dał nam dużo szczęścia tylko przez 9 m-cy ciąży,ale dlaczego tak krótko?Dlaczego tylko tyle tego szczęścia?postaowiłam w końcu odezwać się,bo wiem że Wy jedyne mnie zrozumiecie.Wszyscy mi mówią,wiemy co czujesz,ale tak naprawdę matkę, która straciła Swoje dziecko może zrozumieć tylko druga matka w takiej sytuacji.Mam żal do Boga,do ludzi,do siebie - bo przecież mogłam bardziej nalegać na to żeby w końcu zrobili mi tą cesarkę, do całego świata i nie wiem jak mam sobie z nim poradzić.Pomóżcie mi,proszę...Jak Wy sobie radzicie z tym bólem i żalem, bo ja chyba już wariuję...
|
|
|
Temat |
Autor |
Data |
|
Mikołaj-człowiek,który przynosi szczęście :( |
aga915 |
04-05-2007 13:15 |
|
Re: Mikołaj-człowiek,który przynosi szczęście :( |
murziczek |
04-05-2007 13:20 |
|
Re: Mikołaj-człowiek,który przynosi szczęście :( |
patrycja grzybowska |
04-05-2007 13:32 |
|
Re: Mikołaj-człowiek,który przynosi szczęście :( |
aga915 |
04-05-2007 14:26 |
|
Re: Mikołaj-człowiek,który przynosi szczęście :( |
aga915 |
04-05-2007 14:24 |
|
Re: Mikołaj-człowiek,który przynosi szczęście :( |
MałgosiaBB |
07-05-2007 02:41 |
|
Re: Mikołaj-człowiek,który przynosi szczęście :( - do Małgosi |
aga915 |
08-05-2007 11:40 |
|
Re: Mikołaj-człowiek,który przynosi szczęście :( |
Angel |
04-05-2007 17:23 |
|
Re: Mikołaj-człowiek,który przynosi szczęście :( |
patrycja grzybowska |
04-05-2007 18:46 |
|
Re: Mikołaj-człowiek,który przynosi szczęście :( |
sylwka |
04-05-2007 22:02 |
|
Re: Mikołaj-człowiek,który przynosi szczęście :( |
kurczak |
06-05-2007 22:55 |
|
sylwka |
kurczak |
06-05-2007 22:58 |
|
Re: sylwka |
patrycja grzybowska |
07-05-2007 14:23 |
|
Re: NADZIEJA TO CO NAM POZOSTAŁO |
patrycja grzybowska |
07-05-2007 14:32 |
|
Re: Mikołaj-człowiek,który przynosi szczęście :(- do Sylwki |
aga915 |
08-05-2007 12:12 |
|
Re: Mikołaj-człowiek,który przynosi szczęście :( |
aga915 |
08-05-2007 11:48 |
:: w górę ::
|