dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Re: Słowa...Hits: 167
aka  
17-10-2006 12:15
[     ]
     
Sylwiu, przypomne ci tylko wyjasnienia i rady "w pigulce" z broszury dla rodzicow po stracie. Mnie one swego czasu baaardzo pomogly:

# Zycie jest wypelnione wydarzeniami, ktore odnawiaja nieustannie Twoj bol przypominajac Ci o nieobecnosci Twego dziecka. Konfrontacja z miejscami pelnymi jeszcze wspomnien o Nim, wyobrazenia o szczesliwej rodzinie, uroczystosci rodzinne, rocznice... wszystkie te wydarzenia ozywiaja Twe cierpienie. Dzielenie sie tym cierpieniem z innymi, z wspolmalzonkiem, z pozostalymi dziecmi, rodzina, przyjaciolmi spelnia bardzo wazna role.
Pozwol sobie na placz, na to, by ktos sie Toba zaopiekowal. Czeste uczucie regresji jest normalne i nie ma w tym nic groznego.
Podzielenie sie swymi odczuciami z bliskimi, przywolywanie wspomnien zwiazanych z dzieckiem pomoze Ci w przejsciu przez proces zaloby. Nie zapominaj jednak, ze nie wszyscy sa zdolni do wysluchania Twych zwierzen. Niektorzy ludzie zachowuja sie bardzo niezrecznie i moze Cie to zranic.
Przyjmij oferowana ci pomoc (sprzatanie, gotowanie...).
Stopniowo wyznaczaj sobie male cele do osiagniecia kazdego dnia (przyrzadzenie posilku, wyjscie z domu zeby cos kupic, przeczytanie artykulu w gazecie...).

OSAMOTNIENIE, ROZPACZ

Porazony intensywnym cierpieniem moralnym, targany rozpacza, przygnebiony, zniechecony do zycia ze strachem czekasz na kolejny dzien. Wielu rodzicow skarzy sie na kompletne niezrozumienie i izolacje ze strony otoczenia. Zmiazdzony cierpieniem zaczynasz myslec, ze oszalales a nawet pragniesz umrzec. Wszystkie te odczucia odzwierciedlaja Twoj bol i smutek. Otworzenie sie przed innymi spelnia tu bardzo wazna role, niestety pokazanie ludziom wlasnego cierpienia nie przychodzi latwo. Nie wahaj sie wiec skorzystac z pomocy specjalistow (psychiatrow, psychologow, psychoterapeutow...). mozesz rowniez skontaktowac sie z organizacjami skupiajacymi osoby znajdujace sie w podobnej sytuacji. Wymiana doswiadczen z innymi rodzicami po stracie pozwoli Ci poczuc sie mniej samotnym i wyjatkowym.

OSWAJANIE PUSTKI

Praca nad oswojeniem pustki po stracie dziecka jest procesem dlugim i zmudnym. Trzeba dac sobie wystarczajaca ilosc czasu na jego przezycie, byc tolerancyjnym w stosunku do siebie i innych, gdyz na drodze zaloby pomimo przejscia przez niektore etapy czekaja Cie tez powroty wstecz. Wiele jest przeszkod do pokonania i etapow do zaliczenia.
Zakonczenie zaloby nie oznacza ‘zapomnienie’, lecz przyznanie, ze od tej pory nasze zycie sie zmienilo, oznacza zycie z blizna, ktora pozostawilo odejscie dziecka. Budujemy nowy zwiazek z naszym zmarlym dzieckiem wynikajacy z przyswojenia sobie jego straty.
Glebokie odczuwanie smierci dziecka jako czesci wlasnego zycia polega na znalezieniu rownowagi pomiedzy kultywowaniem wspomnien i zapomnieniem, ktoro oznaczaloby strach przed konfrontacja z rzeczywistoscia, pomiedzy ciaglym wspominaniem o dziecku i absolutnym nieporuszaniem tematu, pomiedzy izolowaniem sie, odmawianiem sobie wszelkich przyjemnosci a zatraceniem sie w nich aby przestac myslec.

RODZICE JAKO ZWIAZEK DWOJGA LUDZI

Strata dziecka wplywa rowniez na relacje pomiedzy jego rodzicami. Doswiadczenie to moze obudzic w nich uczucia niezwykle intensywne ale takze ze soba sprzeczne, moga one ich do siebie zblizyc lub od siebie oddalic po to by w koncu na nowo sie razem odnalezli lub zeby ich drogi sie ostatecznie rozeszly.

Nie kazda ze stron zwiazku odczuwa to samo w tym samym momencie. Czasem jest to zjawisko pozytywne. Czasami jednak roznice w przezywaniu straty zdestabilizuja Twoj zwiazek utrudniajac dodatkowo wymiane negatywnych uczuc.

Znaczaca rozbieznosc pomiedzy odczuciami mezczyzny i odczuciami kobiety moze stac sie zrodlem konfliktow, samotnosci we dwoje, zamkniecia sie w sobie. Ponadto sytuacje komplikuje znaczna roznica pomiedzy relacjami, jakie laczyly kazdego rodzica z ich dzieckiem.

Dla wielu ojcow bardzo trudne lub wrecz niemozliwe jest pozwolenie sobie na okazanie i wyrazenie wlasnego cierpienia. W dzisiejszym spoleczenstwie mezczyzni nie maja do tego prawa. Jedna z rol wymiany doswiadczen w grupach wsparcia jest wlasnie umozliwienie ojcom wyrazenia i wymiany ich uczuc.

Aby przejsc przez zalobe kazda z par musi odnalezc swa wlasna droge: niektorzy przejda przez nia razem i sie nie rozstana, inni przeciwnie – na jakis czas sie rozejda by odbudowac swe zycie i pozniej na nowo sie odnalezc.

Kazdy z malzonkow powinien starac sie uszanowac reakcje drugiego.

Wymiana pomiedzy rodzicami jest zjawiskiem zlozonym i moze byc jeszcze bardziej utrudniona w sytuacji, gdy dziecko wychowywal samotnie jeden z rodzicow, w rodzinach rozbitych, w sytuacji rozwodu lub ponownego malzenstwa.

Samotny rodzic pozostaje sam z ciezarem koniecznych decyzji i z odpowiedzialnoscia za pozostale dzieci. Znalezienie oparcia w innych, jak rowniez mozliwosc skorzystania z pomocy grup wsparcia dla rodzicow po stracie staje sie jeszcze wazniejsze.

W sytuacji ponownego malzenstwa podjecie zgodnych decyzji dotyczacych zmarlego dziecka moze sie okazac szczegolnie trudne dla bylych malzonkow.
Nalezy pamietac rowniez, ze zaloba dotyka kazdego czlonka rodziny, a wiec zarowno doroslych jak i dzieci kazdej ze stron.
Niezwykle wazna jest mozliwosc przedyskutowania trudnosci zwiazanych z kazda z tych sytuacji rodzinnych.

BRACIA I SIOSTRY ZMARLEGO DZIECKA A PROCES ZALOBY

Dzieci takze musza przejsc przez trudny okres zaloby. Ich cierpienie przejawia sie w sposob mniej lub bardziej zauwazalny. Objawia sie takimi uczuciami, jak: smutek, niepokoj, zlosc, utrata apetytu, zaburzenia snu, agresywnosc, zamykanie sie w sobie, ale takze negacja czy pozorna obojetnosc. Dziecko zdaje sie nie przyjmowac do wiadomosci tego, co sie stalo

Obraz smierci, doswiadczenie i przezywanie zaloby sa rozne w zaleznosci od wieku.

Badzcie czujni i troskliwi dla pozostalych dzieci, dajcie im czas, ktorego potrzebuja, pomozcie im znalezc odpowiednie „miejsce” na wyrazenie tego, co przezywaja.

Nie odsuwajcie ich od srodowiska rodzinnego, do ktorego sa przyzwyczajone. Bardzo wazne jest, by one takze mogly uczestniczyc w zalobie. Zastanowcie sie, w jaki sposob to umozliwic.

CO POWIEDZIEC DZIECIOM?

Mowcie do nich w prosty i zrozumialy sposob, wyjasniajcie, pocieszajcie i upewniajcie najlepiej, jak potraficie.

Mozecie wprost powiedziec, ze kazdy czlowiek umiera. Nie porownujcie smierci do snu czy dalekiej podrozy. To mogloby wzbudzic niepokoj dzieci, klopoty z zasypianiem, lek przed pozniejszymi podrozami. Mozecie wyjasnic im, ze kiedy czlowiek umrze, przestaje sie ruszac, oddychac i czuc.

Zapewniajcie je, ze smierc nie jest kara ani zemsta i ze to nie one sa za nia odpowiedzialne nawet, jesli czuja sie winne smierci brata lub siostry.

Mowcie o swoim bolu i cierpieniu, dzielcie sie z pozostalymi dziecmi wspomnieniami o ich zmarlej siostrze lub bracie, jesli uznacie, ze jest ku temu odpowiednia okazja. Zachecajcie je do wspomnien poprzez muzyke, pisanie, rysowanie, czy jakikolwiek inny sposobu, ktory pozwoli wyrazic uczucia i zlagodzic strate.

Dzieci moga interesowac sie tematyka smierci i zycia po smierci, probowac zrozumiec, „gdzie idzemy, kiedy umrzemy i co tam robimy”.

Mozecie posluzyc sie ksiazkami, filmami lub zabawami, zeby zachecic je do mowienia.

Nie obawiajcie sie dzielic z dziecmi Waszymi watpliwosciami, wahaniami, buntem wobec niesprawiedliwosci, jaka jest smierc Waszego niemowlecia, dziecka, nastolatka. Dzielcie sie jednoczesnie przekonaniami, ktore sa w Was silnie zakorzenione, np. ze milosc, ktora kogos obdarzamy, nie konczy sie wraz ze smiercia i ze ta niezwykla wiez milosci nadal sie tworzy i rozwija, choc juz w inny sposob. W tym trudnym okresie ich zycia, Wasze dzieci bardzo potrzebuja, zebyscie byli PRAWDZIWI.

Nieobciazanie ich Wasza zaloba bedzie wymagalo od Was ogromnego wysilku. Na poczatku moze Wam sie wydawac, ze jestescie nienaturalni. Starania, zeby sie nie zalamac, by byc wesolym w obecnosci dzieci, beda poczatkiem powrotu do zycia.


PROCES ZALOBY A WASZA RODZINA I PRZYJACIELE

Nie nalezy zapominac, ze smierc Waszego Dziecka byla szokiem i ogromnym cierpieniem rowniez dla Waszych rodzicow, braci, siostr i przyjaciol. Oni takze nie potrafia znalezc odpowiednich slow, by wyrazic to, co czuja, i tak jak Wy, musza przejsc wlasna droge od zaloby do zycia. Mowienie w rodzinie o wlasnym cierpieniu sprawia najwiecej trudnosci. Cierpienie przeszkadza, przeszkadza tym bardziej, jesli dotyka kogos, z kim bylismy bardzo mocno zwiazani.

Wobec tych trudnosci, z poczucia niezrecznosci , niektorzy z Waszych przyjaciol czy czlonkow rodziny wybiora milczenie. Beda sie zachowywac, jakby sie nic nie stalo i nie odwaza sie na rozmowe z Wami. To moze Was gleboko zranic. Inni beda oceniac, osadzac i wydawac wyroki.

Poczucie niezrozumienia i odosobnienia w czasie zaloby jest ogromne. Natomiast bliscy i czlonkowie rodziny, ktorzy okaza Wam czulosc i beda w naturalny sposob rozmawiac o Waszym Dziecku, beda stanowic dla Was nieocenione wsparcie.

Chroncie sie przed innymi. Rozmawiajcie tylko z tymi, ktorzy Waszym zdaniem potrafia Was sluchac.

Do Was nalezy pokierowanie rodzina i przyjaciolmi. Macie ochote mowic o Waszym Dziecku, powspominac niezwykle chwile? Powiedzcie im o tym! Juz nie chcecie rozmawiac o przeszlosci? Wolicie poprawic sobie humor, miec nowe plany, skierowac sie ku przyszlosci? Rowniez im o tym powiedzcie! Oni nie moga domyslic sie, co czujecie....

TWOJE DZIECKO UMARLO. JAK DALEJ ZYC?

Daj sobie prawo do rozpaczy, wyrazania smutku, placzu. Nie jestes ani slaby, ani nienormalny. Jestes w zalobie.

Zaakceptuj wlasne ograniczenia. Proces zaloby wymaga ogromu energii, dlatego czesto jestes zmeczony. To normalne.

Nie izoluj sie. Nawet jesli nie masz ochoty wychodzic z domu, przyjmij propozycje bliskich lub osob, ktore lubisz. Nie wahaj sie powiedziec Im, jak pragniesz przezyc ten czas: rozmawiajac o Twoim Dziecku, badz przeciwnie - - chcac sie rozerwac czy poprawic sobie humor.

Zadbaj o siebie. Nie masz w zwyczaju wsluchiwac sie w siebie, zajmowac sie wlasnym cialem? Zaloba jest czasem, ktory tego wymaga.

Naucz sie dostrzegac osoby Tobie zyczliwe. Spotykaj sie z nimi. Planuj takie zajecia i czynnosci, ktore sprawiaja Ci przyjemnosc i sa dla Ciebie dobroczynne.

Nie badz zbyt ambitny. Wyznaczaj sobie proste i realne cele. Nie mierz zbyt wysoko. Zamiast: „Dzis koniecznie musze czuc sie lepiej” powiedz sobie: „Zrobie dzis prawdziwy obiad” czy „Pojde na spacer do parku” badz „Bede plywal przez godzine”. Kazde male zwyciestwo nad smutkiem przywraca Cie do zycia.

Czujesz sie winny smierci Twojego Dziecka? Mow o tym, nie dopusc, by poczucie winy stalo sie obsesja, ktora nie pozwoli Ci dalej zyc. Jestes czlowiekiem i w zwiazku z tym nie jestes doskonaly. Jesli zaakceptujesz swoja ulomnosc, poczucie winy nabierze egzystencjalnego wymiaru - pozwoli Ci uznac wlasne czlowieczenstwo i jego ograniczonosc.

To normalne, ze w pewnych chwilach nie masz ochoty mowic o swoim Dziecku i cieszysz sie, ze przebywasz w miejscach, gdzie nikt nie wie, co sie stalo. Nie czuj sie winny z tego powodu. To nie oznacza, ze zdradziles swoje Dziecko. Powoli zwycieza zycie i Twoje Dziecko znajduje dla siebie nowe miejsce w Waszej rodzinie.

Wsluchiwanie sie w cierpienie wspolmalzonka czy rodzenstwa jest bardzo trudnym doswiadczeniem. Juz sam Twoj bol wydaje Ci sie niemalze nie do udzwigniecia. Po prostu sluchaj i badz przy nich, nie musisz na sile starac sie byc „skutecznym”. Twoja zyczliwa, pelna milosci obecnosc jest dla nich najwazniejsza.

Ludzie, ktorzy Cie otaczaja, beda sadzic, iz udzielajac wielu rad, potrafia Ci pomoc. Jedni beda w stanie, inni nie. Nie zapomnij, ze tylko Ty jeden wiesz, co jest dla Ciebie dobre. Nie pozwol innym dyktowac Ci, jak sie nalezy zachowywac.

Odloz na pozniej wazne decyzje, ktore moglyby definitywnie zmienic bieg Twojego zycia: zmiane pracy, przeprowadzke, rozwod, wyjazd za granice. Uznaj, iz chwilowo nie jestes w stanie podjac decyzji, ktorych pozniej moglbys zalowac.

Byc moze w czasie zaloby napotkasz wiecej trudnosci niz sadziles i nie otrzymasz oczekiwanej od bliskich pomocy.

Popros o pomoc swojego lekarza rodzinnego. On zdecyduje, czy potrzebne Ci sa leki (srodki antydepresyjne, nasenne).

Nie wahaj sie skontaktowac z psychoterapeuta, psychologiem czy psychiatra. To nie oznacza, ze jestes szalony czy nieudolny. To normalne, ze cierpisz po najtrudniejszej z mozliwych strat, ze potrzebujesz oskorzystac z pomocy specjalistow, ktorzy potrafia zachowac wiekszy emocjonalny dystans niz Twoi bliscy. # 
--------------------
aneta

mama Matyldy i aniolkowa mama Kruszynki (12tc kwiecien 2005) i Louis (29tc 21.02.06-22.03.06) oraz malej dziewczynki pod sercem

Ostatnio zmieniony 17-10-2006 12:34 przez meisberger

  Temat Autor Data
  Słowa... sylwiaewa 17-10-2006 11:46
*  Re: Słowa... aka 17-10-2006 12:15
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora