Córeczko, masz teraz śliczny grobek. Twoja Babcia dała Tobie choinkę na Mikołajki. Na choince jest powieszony prezent - otwórz go sobie w Nelitkowie. Nie wiem co tam jest, to ma być Twoim Wielkim Sekretem. Ja powiesiłam Aniołka na tej choince. Bo ten Aniołek ma przypominać, że to tylko i wyłącznie Twoja Aniołkowa choinka. Masz jeszcze stroik ode mnie o od Taty. Normalnie ten stroik by pewnie stał u nas w domu przy Twoim łóżeczku, ale w tym roku nie będzie w domu stroików, choinek i radości. Stroik ma stać u Ciebie, żeby Tobie nie było smutno w Nelitkowie. No i jeszcze jest lampion z Aniołkami od Moniki i Aniołka Tymcia. Śliczny grobek ślicznej dziewczynki. Zasługujesz Córeczko na wszystko co najlepsze. Martwię się, że nie leżysz wśród Aniołków, tylko między dorosłymi ludźmi. Twój Tata mówi, że to dobrze, że opiekują się Tobą. Ale ja tak sobie myślę, że my dorośli nie mamy prawa wstępu do Twojej pięknej krainy Nelitkowa. My dorośli grzeszymy, mylimy wartości, zapominamy o rzeczach ważnych a gnamy za drobiazgami. Nie zasługujemy na Nelitkowo. Kocham Ciebie Córeczko i bardzo tęsknię, Mama Nelitka (*)http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec401.htm Milenka (ur. i uratowana 22.08.2007)
|