Naszego bolu nie zrozumie nikt kto tego nie doswiadczyl I nie mozna miec o to zalu. To cos tak niepojetego,ze nie miesci sie w glowie I naszej I naszych bliskich.Ja mam ogromne oparcie w mamie,ale pewnie dlatego,ze sama stracila dziecko.Gdyby tak nie bylo to tez bym jej nie winila za to,ze nie zna tego bolu. Mama Zosi *19/05/2011+ (39tc), http://zofiaannadrabiuk.pamietajmy.com.pl Mama Rysia ur 19/04/2012;teraz mam dla kogo zyc!!