wiesz dokladnie sie tak samo czuje. ostatnio bralismy kredyt i zastanawialam sie czy zaznaczyc ze mam dziecko. no bo przeciez mam ale kosztow z utrzymaniem nie mam a przeciez tego we wniosku nie wpisze. no ale nie przyznac sie. strasznie sie czuje. tak samo dzisiaj mialam. postanowilam ze pojde do szkoly bo 6 lat przerwy to juz za duzo wiec stalam wypelnialam kwestionariusz...dane i sie zastanawiam czy bedzie rubryka o dzieiach bo byly takie pytania ze nie zdziwilo by mnie i te. i tak stalam sie zastanawialam co bym wpisala gdyby takie pytanie bylo. zastanawiam sie za kazdny razem czy mowic wszytskim o Dawidzie bo zawsze bym musiala wtedy mowic ze on zmarl i patrzec potem na wyraz twarzy ludzi ktorzy tak sie zmieszaja ze najlepiej by bylo dla nich gdyby zapadi sie pod ziemie. kiedys jedna osoba tak szybko zmienila temat ze zaczelam sie zastanawiac czy ja abym napewno wlasnie powiedzialam jej ze mam dziecko ktore zmarlo. czuje sie napietnowana! mama Dawidka ur 09.01.08 zm 10.01.08 http://dawidekmlynikkrol.pamietajmy.com.pl/index.php