dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Re: Za każdym razem czuję się napiętnowana....-do OliHits: 171
joanna30  
29-08-2008 18:54
[     ]
     
i zawsze wiedzialas co powiedziec i jak sie zachowac w taiej sytuacji? ja nie wiedziałam, nadal nie wiem chociaz sama mam kogo opłakiwac. Kazda sytuacja jest inna, mimo, ze łaczy nas to samo. Inaczej jednak reaguje kobieca która traci dziecko w 8 tyg ciazy a inaczej taka, której dziecko umiera na raka przez rok.
Moja mama ma przyjaciólke, obecnie ta pani ma juz dobrze po 60. Kiedy miała 20 lat urodziła córeczke. Kiedy ta miała 7 lat potracił ja motocyklista, niby dziecku nic sie nie stało, niby tylko upadło. Po roku zaczeła słabiej widziec, po dwóch była ociemniała po kolejnych dwóch nie wstawala z łóżka. Prawdopodobnie miała guza, ktory kazdego dnia cofał kolejne funkcje zyciowe. Zyła do 30 roku zycia. Przyjaciółka mojej mamy ma ok 155cm wzrostu, jej córka miała 175. Myła ja, nosiła i kiedy ta umarła jedyne co była w stanie powiedziec - dziekuje Ci Boze ze ja zabrałes przede mna bo kto by sie moim dzieckiem zajał. To były ostatnie słowa jakie powiedziała o swojej córce. Kto by pomyslal, dziwne. Ona tak to czuła. Z kolei moja przyjaciólka straciła dziecko w 8 tyg i mówi ciągle o tym. Co by załozyła, gdzie by je zabrała itp. Skrajnie skrajne emocje, skrajne reakcje. Kiedy zmarło dziecko mojej siostry zupełnie nie wiedziałam jak sie zachowac, co powiedziec, czy wogole cos mówic. Która reakcja z opisanych była 'normalna' i wg jakiego scenariusza tym razem powinnam postapic. Ja o swojej stracie nie powiedziałam nikomu poza mezem. Moze gdyby to stało sie pozniej, kiedy byłoby widac to inaczej by sie sprawy potoczyły, ale tak było mi łatwiej, nie było pytan. 

Ostatnio zmieniony 29-08-2008 19:04 przez joanna30

  Temat Autor Data
  Za każdym razem czuję się napiętnowana.... Smutasek 28-08-2008 02:36
  Re: Za każdym razem czuję się napiętnowana.... madlen30 28-08-2008 06:02
  Re: Za każdym razem czuję się napiętnowana.... Mama Angelisi 28-08-2008 08:43
  my, kosmici zorka 28-08-2008 09:02
  Re: my, kosmici Aleksandra Pietrzyk 28-08-2008 18:08
  Re: my, kosmici gosiaczek 28-08-2008 19:34
  Re: my, kosmici Judyta 28-08-2008 20:12
  Re: my, wyjątkowi a jednak tycy inni... buleczka 28-08-2008 20:24
  Re: my, wyjątkowi a jednak tycy inni... ciocia Filipka 28-08-2008 22:00
  Re: Za każdym razem czuję się napiętnowana.... alikro 29-08-2008 20:35
  Re: Za każdym razem czuję się napiętnowana.... Smutasek 29-08-2008 00:30
  Re: Za każdym razem czuję się napiętnowana.... zorka 29-08-2008 09:22
  Re: Za każdym razem czuję się napiętnowana....-do Oli joanna30 29-08-2008 11:27
  Re: Za każdym razem czuję się napiętnowana....-do Oli zorka 29-08-2008 16:02
*  Re: Za każdym razem czuję się napiętnowana....-do Oli joanna30 29-08-2008 18:54
  Re: Za każdym razem czuję się napiętnowana....- Klara M. 29-08-2008 19:36
  odp zorka 29-08-2008 19:40
  Re: m.in do joanna30 Mama Angelisi 29-08-2008 20:22
  Re: m.in do joanna30 joan86 29-08-2008 20:38
  Re: odp joanna30 30-08-2008 02:33
  Re: Za każdym razem czuję się napiętnowana....-do Oli Janoula 29-08-2008 21:49
  Re: Za każdym razem czuję się napiętnowana.... Smutasek 29-08-2008 23:43
  Re: Za każdym razem czuję się napiętnowana.... roll_ka 30-08-2008 00:24
  Re: Za każdym razem czuję się napiętnowana.... Aleksandra Pietrzyk 30-08-2008 04:10
  reakcje zorka 30-08-2008 09:52
  Re: reakcje joanna30 30-08-2008 10:24
  Re: reakcje Mama Angelisi 30-08-2008 14:50
  Re: reakcje joanna30 31-08-2008 02:42
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora