Dziękuję Ci bardzo. Chyba właśnie o to chodzi, ja muszę się z kimś wypłakać. Jak chodzi o poradnię to jeszcze nie jestem gotowa żeby o tym mówić z kimkolwiek, Nie potrafię powiedzieć słowa "poroniłam". To tak bardzo boli. Wcześniej mając wsparcie męża i rodziców było chyba lżej, a teraz chyba wszyscy boją się o tym ze mną rozmawiać, temat nie istnieje a ja cierpię coraz bardziej czując się strasznie samotna. Wiem że innych też to spotkało i nie jestem jedyna, ale jeszcze nie przeżyłam mojego żalu.
|