Re: 12 marca 2007 mija rok od odejścia Tamarki... | Hits: 243 |
|
kurczak  
12-03-2007 21:28 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
nie potepiaj siebie... to nie Ty powinnas byc potepiona... tylko KTO? Bóg? jego nie wolno potepiac... wiec moze jakis wstretny szatan, ktory miesza tu na ziemi i zgotowuje nam wszystkim tak przykry i ciezki los... Nasze Dzieciatka sa szczescliwe w Niebie... u mnie podobnie apogeum depresji byl w listopadzie ... od pazdziernika do grudnia... minal w styczniu... podnioslam sie dla siebie, meza, taty i najblizszej rodziny... i dla Coreczki, bo pewnie nie jest szczesliwa widzac moje lzy...i rozpacz... i dla MALENSTWA, ktore mam nadzieje Bóg da NAM jeszcze w tym roku... malenka fasolkę, zdrową, która będzie rosła we mnie z naszej milosci i przyjdzie do nas na swiat... a wtedy usciskam Je mocno, ucaluje... i nie wypuszcze ... tak jak Emilki nie było mi dane... przeczytaj list od Aniolka---- jest na forum... Mama Emilki (*)
|
Ostatnio zmieniony 12-03-2007 21:54 przez kurczak |