Miejcie nadzieję ! U kogo mieliście robione badania w Rudzie Śląskiej?? Znajomej w czasie ciąży też mówili, że wady są letalne, że ma zakończyć ciążę itd, nie zrobiła tego, miała robioną amnioinfuzje - udała się chociaż nadal mówili, że dziecko ma chore nerki i i tak umrze - teraz ten chłopczyk ma prawie 2 latka i ma 1 zdrową nerkę chociaż lekarze mówili, że nie ma ich w ogóle - jest zdrowy ! Ja też miałam taką nadzieję ale niestety u mojej córeczki nie było nerek i miała jeszcze wiele innych wad - jednak donosiłam ciążę do końca bo chciałam zrobić wszystko dla mojego dziecka. Zawsze musimy mieć nadzieję i się łudzić, że może akurat lekarze się mylą. Proś swojego Aniołka o wstawiennictwo , prosząc o zdrowie dla tego dzieciatka. Życzę dużo zdrówka dla twojego dzidziusia i dużo sił dla ciebie. Będę się modlić za was. Trzymajcie się. JoannaS