Wiem, ze II trymestr , ale na pewno zarazilam sie jeszcze zanim
zaczely sie wypryski, moglo byc to jeszcze w I trymestrze, nerwowka straszna. Placek na
brzuchu juz mi sie bardzo obszernie rozlal, uzywam czegos blizniaczego do pudro, chyba
odpowiednik- calamine lotion , troche pomaga,bo nie swedzi, ale plecy bola mnie
niemilosiernie, leze na podlodze i kwicze z bolu. Gdyby to tylko swedzialo, a bol jest nie
do wytrzymania.Mysmy sie starali 3 miesiace ,wlasciwie tylko zaraz jak juz moglam sie
starac,po 6 tygodniach i nic. Im bardziej chcialam, tymbardziej nic nie wychodzilo. Po
kolejnym @ odpuscilam. Totalnie wyluzowalam,stwierdzilam, ze nie mam jeszcze 40 na karku, ze
jak sie ma stac, to tak sie stanie. I przy nastepnym @ juz robilam testy bo cos mi sie nie
zgadzalo z obliczeniami i prosze. Trzymam za Was kciuki. Bardzo mocno Mama Zosi *19/05/2011+ (39tc), http://zofiaannadrabiuk.pamietajmy.com.pl Mama Rysia ur 19/04/2012;teraz mam dla kogo zyc!!
|