Wróciłam dziś ze Św. Rodziny. Byłam na dobowym profilu cukru.
Wszystko w porządku. Dr Spychała obejrzał Adrianka od główki do stópek :-) Wszystko w
najlepszym porządku. Mały (33+5 tc.) 2400 g. wagi. Kopie jak najęty. Najbardziej nie
odpowiadało mu KTG :-) Kopał w głowice tak, że wykresy wariowały.
Personel... anioły
nie ludzie. Pierwszy raz spotkałam się w szpitalu z tym, że położna przeprasza mnie o 3ciej
w nocy, że musi mnie obudzić na badanie. Jestem zachwycona! A przy okazji badania, gdy
doktor powiedział, że mały rozwija się super i wszystko w porządku pozwoliłam sobie na
chwilę odprężenia i odkryłam... że dr Spychała ma piękne oczy w kolorze ciemnego
bursztynu... ehhh... te hormony :-)
Pozdrawiam, Beata,
mama Krzysia, Wiktorii [*] i Adrianka.
|