Kochana, ja w takim razie pomodlę się za Ciebie. Tyle już przeszłaś, musi w końcu być dobrze, ja w to wierzę. Mam nadzieję, że już za parę dni będziesz tuliła swoje dzieciątko w ramionach i wszystkie troski okażą się mniej ważne. Życzę Ci żebyś zaznała szczęścia, żeby maleństwo było zdrowiutkie i Ty też i żeby mąż zawsze był wsparciem. Trzymaj się ciepło i nie poddawaj się smutkowi!!