Re: Pomocy... | Hits: 492 |
|
atusia13  
11-11-2012 10:50 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat] [Subskrybuj]
|
Witam Cię Ewelinko. Przeczytałam Twoją historię. Sporo przeszliście. Cieszę się, że walczysz dalej, nie poddałaś się... Wady mojego synka bardzo różnią się od Twojego maleństwa więc ciężko jest tutaj cokolwiek prognozować, bo sama widzisz lekarze swoje, a maleństwo swoje. Dzielny maluszek pokazuje lekarzom by go nie skreślali. Mój synek miał wadę letalną mózgu - śmiertelną, wodogłowie, wadę serduszka, ale przeżył i żył 2 lata mimo złych rokowań lekarzy. Pytasz o uszkodzenia w główce - wszelki ponad miarę zbierający się płyn w główce jest niebezpieczny, może opóźniać rozwój mózgu. Jednak jak duże będą to opóźnienia dowiecie się pewnie po porodzie. Nie potrafię odpowiedzieć Ci dlaczego zostaliście wybrani na rodziców chorych dzieci. Życzę Wam dużo nadziei, dużo siły i wsparcia od innych by przez ten najtrudniejszy okres przejść z pomoca najbliższych. Beata Mama Marcelka z wadą letalną ur.14.05.2009 - zm 24.03.2011 http://funer.com.pl/epitafium,marcel-wysocki,5849,1.html
|
|
:: w górę ::
|