Basiulek, cudownie, że doświadczyłaś cudu i cudownie, ze tu o tym napisałaś, myślę, ze Magdzie potrzebne sa takie słowa otuchy, to słowa, które wlewają w serce matki nadzieję, ze może być dobrze... Buleczko, ja juz Ci pisałam, ze dla mnie jesteś wielka, że to wszystko przeszłaś i nie umarłaś :( Zapalam wirtualnie świeczkę Twojemu małemu, kochanemu, dzielnemu brzdącowi (*)
|