Własnie oglądałam tvn 24, i tam pierwsza wiadomość. W małej
miejscowości pod Ełkiem znaleziono ciało noworodka na wysypisku śmieci.
Jak to sie
dzieje, że ja dbając o siebie dbając o Zosie. Od samego poczatku witaminki, wszystkie
niezbedne badania, wyniki super. Od 16 tc czytałam maleństwu bajeczki bo wyczytałam że już
słyszy, z niewiadomych przyczyn tracę ją. A takie potwory rodzą zdrowe dzieci i porzucaja
zamias oddać chociaż do adopcji. Chce mi się wyć i krzyczeć. mama Zosi (ur i zm. 1.05.09) 24 tc., Stasia ur. 11.03.10 36 tc., i Olka ur. 9.08.13 40 tc.