Na pewno nie zwariowałaś!!!!!!! Ja przez całą ciążę myślałam, ze będę
miała córeczkę. Co noc po porodzie zmasakrowanego ciałka mojego dzidziusia prosiłam
"Pokaż mi sie córeczko, choć na chwilkę" i nic, żadnej odpowiedzi. Po tygodniu,
dzięki zrobionym, wcześniej badaniom okazało się, ze to chłopiec. Jak mi było wstyd.
Przepraszałam go cały dzień, błagałam o wybaczenie. Dałam mu imię -Oskarek. Tej samej nocy
przyśnił mi się chłopiec, mały grubasek, w garniturku, białej koszuli i z muchą pod szyją.
Mówił coś do mnie i uśmiechał się. Stał wśród chmur. Od tego dnia wiem, że jest szczęśliwy w
niebie. Ten sen był dla mnie błogosławieństwem i ratunkiem przed śmiercią. Wiem, ze Oskarek
jest ze mną, tak jak Maciuś z Tobą. Zapalam światełka dla naszych
Aniołków(*)(*)(*) Kocham Cię syneczku Asia mama Aniołka Oskarka(*+04.04.2009) http://oskarekmakowski.pamietajmy.com.pl/
|