Dzieki. Widzisz, jakoś bardziej niż kiedyś pragne wyczuć, dotkąć, czyli uwierzyć, zaufać, że tak jest, jak piszesz. Mój bratanek, po smierci snił mi się przed ważnymi wydarzeniam związanymi z moja ciążą. Z perspektywy wiem (chyba), ze mnie uspokajał, że zaopiekuje sie Szymusiem. Ale czy to wytwór mojej wyobraźni podsuwa mi te tezy? Czy to był tylko sen czy spotkanie z Nim? Widzisz, tu jest problem. Wszystko sobie wytłumaczę, brakuje mi pełnej pewności, ufności i wiary. Codziennie proszę moje Malenstwo, przyjdż do mnie, chocby we snach i nic. Więc może rzeczywiście tamto spotkanie z bratankiem to prawda, a nie sen.
.............................. Aniołek Szymuś 31tc*+12.12.10 Bratanek Matys 19lat +1.06.10 <A Href="<A Href="<A Href="http://szymus
|