dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> ROZMOWY O WIERZE
Nie jesteś zalogowany!       

Re: Rozważanie Pisma Świętego- noc w GetsemaniHits: 253
Wera  
14-09-2009 00:10
[     ]
     
Przemawia do mnie to co napisałaś T.A.M., chyba można swoje indywidualne sytuacje skonfrontować z tym fragmentem. Dla nas to trudne ponieważ nie potrafimy tego zrozumieć...mam na myśli dobrowolną ofiarę z Chrystusa i jego śmierć krzyżową, może nasuwać się pytanie jak Bóg mógł wysłać Jedynego Syna na śmierć...ale to nie był Bóg, to my ludzie.

Ten fragment opisujący modlitwę Jezusa w ogrodzie Getsemani ukazuje to co miało się wypełnić, o czym mówią Pisma. Już podczas Ostatniej Wieczerzy Jezus zapowiedział apostołom wydarzenia jakie ich czekały w najbliższej przyszłości. W drodze do Ogrodu Getsemani mówił im o potrzebie jego męki i zadośćczyniącej ofiary za grzechy świata.
Musiały się wypełnić słowa Pisma, aby zrealizowała się odwieczna miłość Boga do człowieka.
Jezus nie cofnął się przed wypełnieniem woli Ojca. W ogrodzie modlił się (jak nikt inny modlić się nie potrafi) ...w czasie modlitwy pot Jego był jak gęste krople krwi, sączące się na ziemię. Anioł z nieba pocieszał go i umacniał.
Na to co działo się dalej nie byli gotowi ludzie, więc może dlatego Jezus próbował odsunąć ten kielich...jednak On był na to przygotowany, wiedział że po to został wydany na świat aby go zbawić.
Powiedział do uczniów „Smutna jest moja dusza aż do śmierci: zostańcie tu i czuwajcie za Mną”
Wiedział że jego dusza będzie żyła wiecznie gdy jego ludzkie ciało zostanie pozbawione życia.
Nie bał się takiej śmierci...
Zanim miały miejsce te wydarzenia...”Gdy raz modlił się na osobności, a byli z Nim uczniowie, zwrócił się do nich z zapytaniem: Za kogo uważają Mnie tłumy?
Oni odpowiedzieli: Za Jana Chrzciciela; inni za Eliasza; jeszcze inni mówią, że któryś z dawnych proroków zmartwychwstał. Zapytał ich: A wy za kogo Mnie uważacie? Piotr odpowiedział: Za Mesjasza Bożego. Wtedy surowo im przykazał i napomniał ich, żeby nikomu o tym nie mówili.
I dodał: Syn Człowieczy musi wiele wycierpieć: będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie; będzie zabity, a trzeciego dnia zmartwychwstanie. (Łk. 9,18)
Potem mówił do wszystkich: „Jeśli kto chce iść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech co dnia bierze krzyż swój i niech Mnie naśladuje! Bo kto chce zachować swoje życie, straci je, a kto straci swe życie z mego powodu, ten je zachowa. Bo cóż za korzyść ma człowiek, jeśli cały świat zyska, a siebie zatraci lub szkodę poniesie? (Łk. 9,23)
Myślę że nie koniecznie może tu chodzić o śmierć w ogóle ale może o śmierć duchową. O utratę wiary i utratę życia duchowego. Nie chodzi chyba też o wiarę pełną uniesień i mistycyzmu...chyba chodzi o prostą wiarę prostym czystym sercem...o uczynki które są dowodem tej wiary, o to żebyśmy żyli zgodnie z przykazaniami i naukami Chrystusa. Tylko ten może iść za Chrystusem, kto jest gotowy nieść dzielnie swój własny krzyż...


Wrzesień jest szczególnym miesiącem rozważania Pisma Świętego. Dziś żyjemy szybko nie mamy czasu aby na chwilę się zatrzymać nad czymś się zastanowić. Idziemy do kościoła słuchamy czytania I i II potem Ewangelii i wychodząc z kościoła już nie pamiętamy co przez „to” chciał powiedzieć Bóg.
...kiedyś tak też wyglądały moje niedziele, teraz słyszę każde czytanie i ta sama Przypowieść czy fragment Ewangelii ma już inny sens...zaczynam coś rozumieć, zaczynam się nad tym zastanawiać... może było potrzebne kilkakrotne powracanie do tych samych fragmentów aby tym razem zauważyć w nim coś nowego...W jednym z postów znalazłam dobre stwierdzenie „Pismo Święte daje odpowiedzi na mnóstwo pytań, nie jest za stare, by mogło nam pomóc, zaskakuje logicznością argumentacji, a ponadto informuje nas o tym jaki naprawdę jest Bóg.”

T.A.M. pamiętam twój post „Oskarżony Bóg”... ten tekst pisany przez człowieka jest poruszający, pamiętam że czytałam ze łzami w oczach mając przed oczyma mnóstwo wyobrażeń i to jedno jak człowiek dla człowieka może być tak okrutny...wiec jak ten sam człowiek ma pokochać Boga (którego nawet nie potrafi sobie wyobrazić) skoro nie potrafił pokochać Człowieka imieniem Jezus (który był Bogiem w człowieku) którego sam zabił...

"Bóg nie posłał swego Syna na świat po to aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony"(Ewangelia Św. Jana 3,17)

Pozdrawiam serdecznie. 
mama
Aniołka(25.04.2005r. 8tc)
Helenki ur-zm.25.03.2009r.36tc
Iskierki(20.02.2012r. 7tc) i ziemskiej trójeczki

  Temat Autor Data
  Rozważanie Pisma Świętego Wera 01-09-2009 00:40
  Re: Rozważanie Pisma Świętego- noc w Getsemani T.A.M. 12-09-2009 00:09
*  Re: Rozważanie Pisma Świętego- noc w Getsemani Wera 14-09-2009 00:10
  Re: Rozważanie Pisma Świętego - jaka jest wola Boża? Wera 26-09-2009 11:22
  Re: Rozważanie Pisma Świętego - Bóg się rodzi. Wera 17-12-2009 13:43
  Re: Rozważanie Pisma Świętego- noc w Getsemani maria 02-01-2010 22:51
  Re: Rozważanie Pisma Świętego maria 02-01-2010 23:42
  Re: Rozważanie Pisma Świętego- Jezus błogosławi dzieci* Wera 29-01-2010 10:02
  Re: Rozważanie Pisma Świętego- "Hymn o miłości" Wera 04-02-2010 11:52
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora