Witaj wśród nas. Choć bardzo przykro czytać o kolejnych Aniołkach:( Pięknie opisałeś swoja córkę. Widać jak bardzo Ja kochasz. Doceniam to, że przedstawiłes nam Natalkę. To faktycznie niesamowita dziewczynka. Tak trudno jest objąć umysłem, nam rodziców po stracie, dlaczego nasze najukochansze dzieci odchodzą. I ta pustka, te puste ramiona...moj synek odszedł równe dwa miesiące przed Natalką, każdy 9ty to przypomnienie tamtego okropnego dnia...nie jestem w stanie pocieszyć, ale wspieram duchowo Ciebie i Twoją żonę. A dla Waszej córci zapalam światełka (*)(*)(*) Ania mama Aniołka Olusia *+ 9.10.2014 27tc Kacperka *22.04.2016
|