Dzi¶ byłam dłuższ± chwilkę u mojego synka . I znowu poczułam spokój i u¶miechałam się cieplutko do Niego.Za dwa dni będ± drugie anielskie urodzinki i tak stałam i stałam i chyba mogłabym tam zamieszkać.Razem z małymi aniołkami i było by mi dobrze.I wróciłam do domku i była pustka , że Cię nie ma albo jeste¶ bardzo daleko.A ja bym chętnie zrobiła Ci kolację , wyk±pała i położyła do łóżeczka.Ale wiem,że na mnie patrzysz i jeste¶ dumny z mojej przemiany i kocham Cię za to jeszcze bardziej.Nie daję jednak pewno¶ci , że nie rozsypię się na kawałeczki gdy zamiast urodzinowego tortu zaniosę Ci bukiet wiosennych kwiatów.