To się cieszę że wszystko dobrze. Powiem Ci że nam powiedziano że choroba Filipka to był po prostu pech, zły zlepek komórek przy zapłodnieniu. Mamie Miłoszka też to samo powiedzieli, nigdzie u nas nie było chorób serca, akurat to na nas trafiło. Ja bardzo chcę mieć dzieci jeszcze ale wiem że to będzie taka nerwówka bo po takich do¶wiadczeniach nie potrafię być spokojna Marta, mama Filipka ur.16.01.2014 zm. 18.01.2104