Popieram tu rada nie pomoże musisz zapytać siebie czy dasz radę jechać ,jak pojedziesz to będziesz musiała i zatańczyć ,ja osobiście też nie dałabym rady oglądając ślub w telewizji na filmie był dla mnie straszny nie mogłam przestać ryczeć bożal ogarnął że mój syn też powinien zaznać tego szczęścia ,a nie że by leżała na cmentarzu więc nie mozesz sie zmuszać do podpowiedzi innych Tylko do swoich własnych potrzeb ,na cmentarz chodzisz tyle razy ile razy jest to Ci potrzebne myślę nawet że lepiej częściej niż wcale co też się zdarza Swiatełka (*)(*)(*)