Nie s±dziłam, że kiedykolwiek trafię na takie forum. Ci±gle nie mogę uwierzyć w to co się stało. Moja Hanusia, tak wyczekiwana, odeszła od nas przedwcze¶nie 23 lutego 2014 po 5 dniach niewyobrażalnych cierpień. W 28 tc zdiagnozowano u niej ciężk± tachyarytmię. Urodziła się w 30 tc przez cc i przez 5 dni walczyła z wysokim tętnem (ponad 220/min), niewydolno¶ci± kr±żeniowo-oddechow±, obrzękami. Ból jest tym większy, że nic nie wskazywało na jakiekolwiek problemy z sercem. Do 28 tygodnia ci±ża przebiegała ksi±żkowo a tu nagle taki cios. Nie mogę sobie poradzić z pustk± i niesamowitym bólem i tęsknot± :( :( Walczę każdego dnia. Dla Niej-Hanu¶ ur. 19.02.14 zm. 23.02.14