Dałam, dałam, ale oczywiście nie obyło się bez łez...na szczęście okazało się,że archiwum to odrębny budynek, ale zaraz koło oddziału intensywnej terapii i przychodziliśmy koło okien, gdzie zawsze jak szliśmy do Szymonka i od Szymonka tam zaglądałam...złożyliśmy wniosek i dokumentacja do odebrania w przyszły poniedziałek...cała księga... czytałam i po prostu tam jest tyle tego, tyle rzeczy o których nie wiedzieliśmy...;( a i tak przejrzałam tylko kilka stron... Iwona mama aniołka Szymonka ur 02.08.2013 zm 24.09.2013[*][*][*] Adasia 30.08.2014 i córeczki w brzuszku <3