Hugusiu syneczku ciężki dzień za mną-jak mi serce rozrywa widok maleństw takich jak Ty w wózeczku...jak mnie ten widok booooli-dlaczego to nie mogliśmy być my ??????Dlaczego te święta nie mogły być cudowne z Tobą???Dlaczego to tak bardzo boli??Dlaczego nie mogę Cię przytulić????Ucałować???Boże jeśli istniejesz w ogóle-jak możesz taki ból zadawać nam Matkom???