Ja czekałam długie 6 lat...Kiedy już zaczęłam wątpić czy to się kiedyś w ogóle zdarzy...Wtedy Wikunia do mnie przyszła...
Może tak bardzo tego chcemy,że nasze Aniołki nie mogą do nas dotrzeć? Może musimy się troszkę "uspokoić"...
Mama trzech Anielskich Córeczek Wikunia {*25.11.07 +03.12.07} Lilianka i Gabrysia{*+20.11.2012} Oraz dwóch ziemskich Synków(dzidzia loczka i chudzinka);-) i Jagódki 20.07.2015
Ostatnio zmieniony 12-12-2013 10:47 przez smykomatka