jak byłam w ciąży to brałam czynny udział na forum dla przyszłych mam....poznałam tam świetne dziewczyny....wymieniłyśmy się tel.rozmawiałyśmy...zżyłyśmy się bardzo.....dzisiaj dowiedziały się Jagusi......postanowiły uczcić jej śmierć 24h.ciszą!!!!!!miło z ich strony!!!!!
tak mi brak Ciebie córciu...Twoje majówkowe ciocie mówiły,że będą modlić się za Ciebie....i za mnie też!!!!za mnie?????kiedy ja już nie mam siły na nic!!!