MAMO kAMITKA Widzę,że podobny los Cię spotkał jak mnie niestety.Dwoje starszych w domu marzących o rodzeństwie-całe wakacje jeeździli wózkiem dla lalek ,przewijali i karmili -szykowali się do roli starszego rodzeństwa.A tu ich malutkie marzenie -miało chore serduszko i niedojrzałe płuca i odeszło do nieba zanim zdążyli je zobaczyć.Zła jestem bardzo,że nie pozwolono dzieciom przez te 53 dni zobaczyc braciszka....Kochana dla Kamitka (*)