Tak 16 strasznych, pustych miesięcy.. Kiedy minął rok obiecałam sobie, że przestanę liczyć..ale tak się nie da to samo przychodzi.. 16 miesięcy, można by powiedzieć tylko 16 miesięcy, ale to jak prawdziwa wieczność bez mojej Zuzi...choć tak na prawdę wiem, że prawdziwa wieczność dopiero przede mną.. I choć pod moim sercem zamieszkało nowe życie, ból i tęsknota za Zuzią nie zmniejszyły się ani na chwilę i tak już zostanie..przecież nikt mi jej nie zastąpi..
Nigdy się nie pogodzę z Twoim odejście córeczko..i chyba nigdy nie przestanę pytać dlaczego... Kocham Cię nad życie moja Gwiazdeczko! {*}{*}{*} Kinga mama Aniołka Zuzi *+ 19.05.2011 (30tc) i wyczekanego cudu Łucji *08.03.2013