dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

EleniHits: 982
madzorno86  
11-01-2012 13:55
[     ]
     
W 32 tygodniu ciazy bylam u lekarza na kontroli, zapytal mnie czy pale papierosy bo dziecko jest za male ( miala 1500 gr. ) oczywiscie zaprzeczylam, lekarz powiedzial mi, ze za 2 tygodnie znowu mam przyjsc na kontrole wtedy zobaczymy czy mala przybrala na wadze, poszlam, lekarz powiedzial, ze wszystko jest juz w porzadku, wiec nie bylam przygotowana na tragedie ktora sie wydazyla 8 tygodni pozniej. 24 grudnia bylam na kontroli KTG, wszystko bylo ok. cieszylam sie bardzo, ze jeszcze 2 dni i powinnam planowo zostac mama. 26 grudnia ( w termin porodu ) pojechalam znowu do szpitala na kontrole KTG i dostalam szoku. Okazalo sie, ze serduszko dziecka nie bije, nie moglam w to uwierzyc bo przeciez rano czulam jak mala sie krecila, mowilam lekarce, ze to pomylka, ze to niemozliwe, a jednak to byla prawda. Moja coreczka zmarla w planowany dzien narodzin. W szypitalu zaraz dali mi kroplowke na wywolanie porodu ( mimo tego ze moje dziecko nie zylo, musialam rodzic naturalnie ) czego teraz wcale nie zaluje, moglismy sie z mezem pozegnac z naszym Aniolkiem, przytulic ja, poglaskac. Lekarze w szpitalu powiedzieli, ze nasza coreczka byla za lekka miala tylko 2400, wygladala jak wczesniak urodzony 3 tygodnie przed terminem. Co sie okazalo, to moj lekarz popelnil blad, przez niego nasza corka nie zyje. Wtedy jak widzial, ze tak malo wazy mial mnie skierowac na dodatkowe badania, ktore sprawdzaja przeplyw powietrza z pepowiny, oraz wyslac mnie na sprawdzenie lozyska ktore jak sie pozniej okazalo nie pracowalo tak jak powinno i mala nie dostawala na tyle jedzenia ile potrzebowala dlatego nie przyberala odpowiednio na wadze. Nie umie sie z tym wszystkim pogodzic, przeciez nic nie wskazywalo na to, ze moze byc tak zle. Nawet nie moglam sie na to przygotowac, bo przeciez bylo (niby) wszysto ok. Nasza coreczka byla tak bardzo upragnionym i wyczekiwanym dzieckiem. Tak strasznie za nia tesknie. Nie moge zrozumiec, ze Bog zabral mi moje pierwsze upragnione i wyczekiwane dziecko. 
http://eleni.pamietajmy.com.pl/
Magda, mama Eleni ur.i zm.27.12.2011[*] Kocham Cie Fasolko moja.






  Temat Autor Data
*  Eleni madzorno86 11-01-2012 13:55
  Re: Eleni kiniusia1730 11-01-2012 14:03
  Re: Eleni lemoni80 11-01-2012 14:49
  Re: Eleni sylwia1975 11-01-2012 15:48
  Re: Eleni tipta86 11-01-2012 15:59
  Re: Eleni joanna84 11-01-2012 16:50
  Re: Eleni madzorno86 11-01-2012 20:12
  Re: Eleni maigka 11-01-2012 17:19
  Re: Eleni anikia 11-01-2012 18:20
  Re: Eleni madzorno86 11-01-2012 18:33
  Re: Eleni aagnieszkkaa 11-01-2012 19:28
  Re: Eleni Martynka552 11-01-2012 19:35
  Re: Eleni madzorno86 11-01-2012 20:03
  Re: Eleni Martynka552 11-01-2012 20:16
  Re: Eleni sylwetka74 11-01-2012 21:34
  Re: Eleni Aska 11-01-2012 22:13
  Re: Eleni Asiczka 11-01-2012 22:28
  Re: Eleni kosztel 12-01-2012 01:01
  Re: Eleni nina85 12-01-2012 01:51
  Re: Eleni jolek 12-01-2012 09:22
  Re: Eleni mamaszymusia 12-01-2012 09:38
  Re: Eleni Anna Aneta 12-01-2012 11:53
  Re: Eleni Mama Aleksandra 12-01-2012 13:28
  Re: Eleni Emila 12-01-2012 15:53
  Re: Eleni madzorno86 12-01-2012 17:31
  Re: Eleni madzorno86 12-01-2012 18:29
  Re: Eleni asik84 12-01-2012 21:14
  Re: Eleni Joannap 12-01-2012 21:29
  Re: Eleni goska01 13-01-2012 11:34
  Re: Eleni mmbb 13-01-2012 21:34
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora