Tak mi ciężko, za trzy dni przypada termin porodu a Ciebie nie ma Kochanie z nami już ponad trzy miesiące. Boże jakie to wszystko trudne, serce pęka z rozpaczy. 25 sierpnia urodziła moja kuzynka, jej mama tak się cieszyła, że wszystkim wysyłała zdjęcie Małej, no i ja też takie dostałam, Boże jak mi było smutno i źle, taka śliczna, zdrowa dziewczynka a mój Patryczek nie żyje. Sąsiadka obok mnie mieszkająca też już jest po terminie i pewnie lada moment urodzi. Miałyśmy wszystkie trzy urodzić a mój synek umarł. W niedzielę w Kościele trafiłam na chrzest, ledwo powstrzymałam łzy. Najgorsze jest to, że nie mogę mieć już dzieci i to jeszcze mnie dobija, całe szczęście, że mam jednego synka, dzięki niemu jakoś się trzymam, ale bywa ciężko. Patryczku Kochany światełka dla Ciebie (*)(*)(*) Monika- mama Eryka 8 lat i Aniołka Patryka 24tc
|