dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Była wielka radość i wielka nadzieja......., teraz jest....pustkaHits: 637
mobim  
31-10-2010 13:34
[     ]
     
Nawet nie umiem myśleć po tym wszystkim, co się stało...ując w słowa, znaleźć siebie...to był mój mały synek...Był 15 października 2010 roku odszedł na zawsze...mój mały aniołek Staś...
Wychodząc ze szpitala usłyszałam od Pana doktora..."niech się Pani cieszy, że skończyło się jak się skończyło i Pani nie wyjechała razem z dzieckiem..."
Była w 15 tygodniu ciąży...wszystko było niby ok, ale jakoś strasznie źle się czułam...fizycznie cały czas zmęczona...w jakimś sensie obolała...na tydzień przed całym zajściem chodziłam od lekarza do lekarza...5 października internista u którego byłam....stwierdził, że nic mi nie jest i nawet nie wiedział jakie leki ma podać ciężarnej,...a potem z uporem maniaka tłumaczył jak kretynce w którym jestem trymestrze...żenada...
7 października wizyta u mojej ginekolog....
Prosiłam o tydzień chorobowego...a ona do mnie, że ciąża, to normalny stan fizjologiczny i żebyśmy się dobrze zrozumiały ona nie jest zwolenniczką dawania jakiegokolwiek zwolnienia...
W sobotę pojawiło się plamienie...ale stwierdziłam, że nie trzeba panikować...pomyślałam drugie dziecko więc po co siać panikę....
W poniedziałek 11 zarejestrowałam się ponownie do lekarki i dzięki jej za to,że mnie wysłuchała i dała 2 tygodnie chorobowego...
Potem było dużo spraw do załatwienia...a w czwartek, kiedy wstałam to była wielka fontanna i ból podbrzusza.
Do szpitala...tam okazało się, że mam posocznicę postępującą i 40 stopni gorączki, która męczyła...
Modliła się, żeby tylko wszystko było ok z moim małym dzidziusiem....USG mój mały skarbek żył...serduszko biło, kręcił się jak mały kręciołek.....radość...
Ale potem im dalej płynął czas, tym gorzej było ze mną...pamiętam że biegali koło mnie jeździli łóżkiem w tom i z powrotem....kroplówka za kroplówką...konsultacja...postępujące zapalenie płuc i ...jak wyrocznia lekarz, który stwierdził, że musimy ratować Panią....nie było odwrotu...
Małego Stasia uśmiercili.....potem wywoływali poród...masakra w głowie...pełno krwi i płacz matki, która nie umie teraz żyć...
Ukojenie daje mi w jakiś sposób moja córeczka...przytulam ją i dziękuje, że jest,...ale mam żal do tego na górze że pozwolił na odejście mojego skarba... 


  Temat Autor Data
*  Była wielka radość i wielka nadzieja......., teraz jest....pustka mobim 31-10-2010 13:34
  Re: Była wielka radość i wielka nadzieja......., teraz jest....pustka atusia13 31-10-2010 14:26
  Re: Była wielka radość i wielka nadzieja......., teraz jest....pustka mobim 01-11-2010 19:43
  Re: Była wielka radość i wielka nadzieja......., teraz jest....pustka sabina24 31-10-2010 16:06
  Re: Była wielka radość i wielka nadzieja......., teraz jest....pustka AlexD2712 31-10-2010 16:50
  Re: Była wielka radość i wielka nadzieja......., teraz jest....pustka mobim 01-11-2010 19:48
  Re: Była wielka radość i wielka nadzieja......., teraz jest....pustka mobim 01-11-2010 19:47
  Re: Była wielka radość i wielka nadzieja......., teraz jest....pustka kasia15 31-10-2010 17:38
  Re: Była wielka radość i wielka nadzieja......., teraz jest....pustka keyti 31-10-2010 20:23
  Re: Była wielka radość i wielka nadzieja......., teraz jest....pustka patrycja grzybowska 31-10-2010 21:47
  Re: Była wielka radość i wielka nadzieja......., teraz jest....pustka mobim 01-11-2010 19:59
  Re: Była wielka radość i wielka nadzieja......., teraz jest....pustka mobim 01-11-2010 19:54
  Re: Była wielka radość i wielka nadzieja......., teraz jest....pustka mobim 01-11-2010 19:55
  Re: Była wielka radość i wielka nadzieja......., teraz jest....pustka mobim 01-11-2010 19:53
  Re: Była wielka radość i wielka nadzieja......., teraz jest....pustka Marlena 01-11-2010 20:53
  Re: Była wielka radość i wielka nadzieja......., teraz jest....pustka mobim 04-11-2010 08:44
  Re: Była wielka radość i wielka nadzieja......., teraz jest....pustka KASIA1 02-11-2010 07:58
  Re: Była wielka radość i wielka nadzieja......., teraz jest....pustka Lileńka 02-11-2010 17:16
  Re: Była wielka radość i wielka nadzieja......., teraz jest....pustka mobim 04-11-2010 08:58
  Re: Była wielka radość i wielka nadzieja......., teraz jest....pustka mobim 04-11-2010 09:18
  Re: Była wielka radość i wielka nadzieja......., teraz jest....pustka mobim 04-11-2010 08:46
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora