Ja też jestem mamą Szymusia aniołka który urodził się martwy w podobnych okolicznościach do twojego syna.Wiem jaki to ból i bardzo Ci współczuje.Wiem że żadne słowa nie ukoją twojego bólu ale naprawdę jest mi przykro że i ty musisz przez to przechodzić.Życzę Ci dużo,dużo sił. Dla Twojego Szymonka [*][*] Monika mama aniołka Szymusia(+18.09.08 39tydz.), Bartusia(ur.19.12.2009)i Tomcia(ur.19.04.2012)