Pożegnanie. | Hits: 566 |
|
Agata88  
25-10-2010 12:58 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Sześć tygodni temu odszedł mój długo wyczekiwany synek Bartuś.Jest mi strasznie z tego powodu źle. Nie moge się z tym pogodzić.Mam żal do siebie do lekarzy nawet do boga.Nie widziałam nigdy mojego aniołka.Ostatnio ciągle o tym myślałam,że kiedyś jak umre nie będe mogła odnaleź go bo nie wiem jak wygląda.I dziś w nocy przyśnił mi się.Był ubrany w to śliczne żółte ubranko w którym żeśmy go pochowali i mówił do mnie ,że jest mu dobrze.Obudziłam się ze łzami w oczach i płakałam aż do rana.Nie wiem czy ja już zwariowałam czy mój synek naprawde przyszedł się ze mną pożegnać.We śnie widziałam jego śliczną buźke tylko jego oczka były zamknięte i taki szept który mówił nie martw się jest mi tu dobrze. Nie moge przestać o tym myśleć .Nie mam już sił. Kocham cię mój maleńki aniołku. Mama Bartusia*12.09.2010 ****** Agata88
|
|
:: w górę ::
|