Synku Kochany! Dziś Twoje Święto, a ja nawet na Twój grobek nie pojadę :( Tak strasznie mi przykro, ale oboje z Twoim braciszkiem zachorowaliśmy i musimy zostać w domku. Wiem, ze ostatnio za malo o Tobie mysle... Ale w moim sercu jestes zawsze i na zawsze w nim pozostaniesz na honorowym miejscu. Twoj malutki braciszek siedzi sobie obok mnie i bawi sie w najlepsze, ale jak tylko urosnie to opowiem mu o Tobie, bedziemy razem jezdzic na Twoj grobek syneczku! Strasznie Cię Kocham i wysylam miliony swiatelek do nieba (*) (*) (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) KOCHAM CIĘ MARECZKU!!!!!!! (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) Mama Mareczka *10,11,2008 +5,12,2008 (24tc) Ziemska Mama Marcelka 18.09.2009 (34 tc)
|