Witam dawno mnie tu nie było ale jakoś nie mam czasu.Dzisiaj mija dwa miesiące odkąd straciłam mojego aniołka.Pewnie nie jedna z was powie że jestem chora ale JESTEM SZCZĘŚLIWA-mimo wszystko JESTEM SZCZĘŚLIWA mimo tego co się stało.Mam wspaniałego synka,cudownego narzeczonego,wspaniałych rodziców i przyjaciół na których zawsze mogę liczyć.Nie mogę się już doczekać kiedy znowu będziemy mogli się starać o naszego skarbika.To jeszcze jakieś cztery miesiące trzeba będzie poczekać na razie robię badania i czekam.Mam nadzieję że wszystko będzie tym razem ok.Pozdrawiam serdecznie wszystkie mamy i życzę dużo wiary i optymizmu.A dla wszystkich ANIOŁKÓW mnóstwo mnóstwo światełek (*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*)(*) AGNIESZKA MAMA ZIEMSKIEGO PATRYKA 10 LAT I ANIOŁKA/ANIOŁKÓW 14TC** 01.08.2009R