dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Szczescie ktore trwalo dwa miesiaceHits: 3299
andzias  
03-06-2009 21:10
[     ]
     
Witam Was drogie aniolkowe mamy, niestety 07.04.2009 dolaczylam do waszego grona:(. Gdy byłam w ciazy w 21 tyg dowiedziałam sie ze moja coreczka ma wade przelyku, nie bylo widac zoladka, mialam robiony szereg badan, wygladalo na to ze wszystko poza tym jest w porzadku. Jestesmy z Poznania, ale znalezlismy w interencie ze we Wroclawiu jest najlepszy specjalista od operacji przelyku, dlatego tez pojechalismy do Wrocławia i tam urodziłam Olgunie przec cc 04.02. Po urodzeniu malutka miala zrobione badania i jakiez ogromne bylo nasze szczescie gdy okazalo się ,ze Olga nie ma wady przelyky, ze sonda dochodzi do zoladka. Mimo swiezej rany szlochalam ze szczescia ,ze moja córeczka jest zdrowa, to bylo takie cudowne, ze az nie chcialo sie w to wierzyc.Niestety stan Olgi pogarszal sie z dnia na dzien,urodzila sie w srode a juz w czwartek w nocy była zaintubowana. W piątek uslyszalam ze cos dziwnie slychac jak oddycha, 3 godz chodzilam za lekarzem żeby przyszedl ja zobaczyc, w koncu się doczekalam i faktycznie lekarce również wydawalo się ze jest cos nie tak. Zdecydowala ze w sobote trzeba zrobic kolejne badania. Niestety wykazalo ono ze malenka ma bardzo powazna wade, ktorej lekarze nigdy wczesniej nie widzieli, nie było nigdy takiego przypadku w polsce i nie wiedzieli co z tym zorbic, mianowicie okazalo się ze olga zamiast dwoch rur przelyku i tchawicy ma jedna, na calej dlugosci były one zrosniete.W ten sposób nie może ani jesc ani oddychac.Dla nas był to wyrok- smierc. Lekarz (wyjatkowy i wspanialy człowiek prof Patkowski)jednak dal nam nadzieje, od 40 lat na calym swiecie było 36 takich przypadkow z czego 5 dzieci przezyla.podjeli się operacji tutaj w polsce, było duze ryzyko ze nie przezyje tej operacji, ale udalo się , przezyla , rozdzielili tchawice z przelykiem i pozostalo czekanie. Po dwoch tygodniach od operacji udalo się rozintubowac, dawala rade oddychac, wszystko szlo dobrze, wracala powoli do sil.Jakze cudownie było moc ja wziąć na rece, calowac, kochac, dotykac, plakalam znow ze szczescia.Kolejene 1,5 miesiaca na intensywnej, kapalam ja tulilam, widzialam piekne usmiechy, cudowne spojrzenia. W koncu stan był na tyle stabilny ze zeszlismy z intensywnej terapii- niestety tylko na tydzien Nagle w nocy w niedziele, stana zaczal się bardzo szybko pogarszac, zaczelam panikowac bo uslyszalam jakis wewnetrzny glos” ona umrze” wiedzialam ze cos dzieje się z brzuszkiem, mowilam lekarzom wiele razy , ale niestety nie sluchali…. w poniedziałek rano prof Patkowski zauwazyl ze doszlo dopekniecia jelitka( malutka jako ze nie umiala polykac miala jejunostomie, karmienie dojelitowe) szybko operacja, niby udalo się oczyscic jame brzuszna, ale niesetety doszlo już wstrzasu septycznego i zatrzymania pracy serca…. Przywrocili prace serca , ale powiedzieli ze w kazdej chwili może dojsc do zgonu. Zawsze mowilam do niej „ Olguniu bądź silna, bądź dzielna, musisz zyc, zobaczysz jak cudowne będzie zycie” i caly czas dawala rade. W ten poniedziałek był u niej ksiadz i mowil zebysmy pozwolili jej odejsc w spokoju. Posłuchalam go i powiedzialm” kocham cie nad zycie moje sloneczko, nie chce zebys umierala , ale jeśli musisz to odejdz w spokoju” i…. odeszla we wtorek o 4:35.
Kocham cie moje sloneczko nad zycie i zawsze będę cie kochac.Cale zycie będę zyc wiara ze kiedy i na mnie przyjdzie czas to będziemy mieć szanse znow być razem. 
ania mama aniolka Olguni (ur.04.02.2009 zm.07.04.2009) i Amelki (16.10.2006)

  Temat Autor Data
*  Szczescie ktore trwalo dwa miesiace andzias 03-06-2009 21:10
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace azalia133 03-06-2009 21:18
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace ewa 19 (mama aniolków) 03-06-2009 21:24
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace EwelinaW 03-06-2009 21:41
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace Aleksandra 03-06-2009 22:14
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace Wera 03-06-2009 23:03
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace asia19812 04-06-2009 07:46
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace kalina_19 04-06-2009 08:03
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace OLUŚ 04-06-2009 08:19
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace jolek 04-06-2009 08:27
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace kania83 04-06-2009 08:51
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace andzias 04-06-2009 09:45
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace karolina.ziolkowska 04-06-2009 09:50
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace koraliki1981 04-06-2009 10:09
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace karolina_23 04-06-2009 11:15
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace Werka 04-06-2009 11:22
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace Iwona.J 04-06-2009 12:33
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace andzias 04-06-2009 14:46
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace EwelinaW 04-06-2009 21:29
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace edzia26 04-06-2009 15:04
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace jola746 04-06-2009 16:18
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace Monika88 04-06-2009 21:02
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace andzias 07-07-2009 15:30
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace irys 07-07-2009 15:44
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace agata38,szczęśliwa mama 07-07-2009 18:35
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace pallmal 07-07-2009 21:04
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace karolina_23 08-07-2009 14:23
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace mirosław 09-07-2009 13:56
  Re: Szczescie ktore trwalo dwa miesiace kania83 09-07-2009 18:16
  Re MUSISZ BYĆ SILNA patrycja grzybowska 16-07-2009 14:02
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora