Rozumiem... Nie poddawaj sie Misiu, probuj dalej, w koncu musi nadejsc kres Twoich cierpien. Zrobcie wszelkie badania genetyczne i jesli tylko nie bedzie powaznych przeciwskazan starajcie sie o rodzenstwo dla swych Aniolkow... Jesli chodzi o zastrzyki, oktorych pisalam-moze wspomnij o nich swojemu lekarzowi ? Nawet jesli wina nie lezy w problemach z krwia, to z tego co wiem zastrzyki te w zaden sposob nie szkodza... Mama Anioleczka Antosi [*] (18.07.2008-40tc) antosialewicka.pamietajmy.com.pl
|