Wczoraj(13maj) były moje 20 urodziny, starałam sie trzymac...starałam sie uśmiechac i odganiac wszystkie smutne myśli,wszyscy tak bardzo sie starali-tort,prezenty,miłe zyczenia,zarty usmiechy....a ja wczoraj robiłam test-juz nie mogłam sie doczekac i ...niestety tylko jedna mocna kreska(moze za wczesnie go zrobiłam jestem kilka dni przed m)byłam bardzo zawiedziona i tym ze to jeszcze nie teraz i smutna ze miełabym juz dzidzie lada dzien przy sobie...zdrowego i silnego Synka....na dodatek dowiedzioałam sie ze mój starszy brat zostanie w styczniu 2008 tatusiem...bardzo sie ciesze z tego faktu-naprawde bardzo! ale jednoczesnie zrobiło mi sie bardzo smutno i przykro..bo czuje sie tak jakby wszyscy w koło byli sczesliwi tylko nie ja?...zabolało mnie jeszcze jak babcia dowiedziaqwszy sie o jego szczesciu powiedziała ze bardzo sie cieszy bo zostanie po raz pierwszy prababcia...przeciez ma juz prawnuka-Aniołka w niebie...powiedziałam sie zrobiło mi sie przykro z tego jak powiedziała to jakos mnie tam przeprosiła....odwazyłam sie powiedziec ze omijanie tematu smierci Mojego Synka boili mnie jeszcze bardziej...moja mama rowniez mnie przeprosiła io powiedziała ze nie chciała mnie ranic-wierze jej....w mojej rodzinie aktualnie jest tyle kobiet w ciązy...jutro jest data która bardzo mnie przeraza...15 maj 2007 to data planowanego porodu...dlaczego Synku urodziłes sie 4 miesiace wczesniej?...jutro zamierzam pojechac na grobek mojego Synka i wypłakac wszystkie łzy które mi jeszcze pozostały...boje sie tez wiadomosci od mojej kolezanki która tez ma termin na jutro...boje sie mojej reakcji jak odbiore smsa z wiadomoscia ze urodziła slicznego bobaska...zycze jej jak najlepiej ale boje sie o tyle ze nasze malenstwa miały ten sam termin...razem szlysmy przez ciaze...mówiłysmy sobie jak która co przezywa....myslalam ze wszystko ucichło,ze moge w miare normalnie zyc a jednak wszystko wraca przez te straszne daty ... czuje sie taka obdarta,okradziona ze wszystkiego przez los...
Filipek ur/zm 19.01.2007r 23tc[*],
Mateuszek ur. 17.03.2008r 36tc,
Alanek ur 21.10.2012 39,6 tc!:o)
oraz Aniołek ktory umarł w brzuszku w 15 tc a o czym dowiedzialam sie w 18 tyg.zabieg 19.06.2015
spijci
|
wczoraj były Moje urodziny-jutro miał byc termin urodzin Filipka:(
