dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Re: co dalej?Hits: 141
murziczek  
16-04-2007 13:22
[     ]
     
Witaj,
niestety,nikt Ci nie powie jak będzie dalej,nikt nie jest w stanie obiecac ze będzie dobrze...przeciwnie,takie słowa dla mam po stracie nic nie znaczą,a dla mnie działają raczej odwrotnie,unikam zbyt optymistycznie nastawionych lekarzy a ludzie,Ci bardzo optymistyczni po prostu mnie draznią.Jedyne co mozesz zrobic to pozwolic sobie na przezycie tego co czujesz,ale po swojemu,nie słuchając głupiutkich czasem rad znajomych i rodziny.Przemyslec czy lekarz,ktory Cię prowadził jest odpowiedni,moze nalezałoby zmienic na innego?Od siebie mogę tylko dodac ze zmiana lekarza,czasem tylko konsultacja moze przyniesc dobry skutek,czasem mozna usłyszec cos nowego,mądrego.I jezeli chcesz miec jeszcze dziecko,nie poddawac się,probowac.Ja poroniłam 4 razy,przestałam wierzyc ze się uda,potem urodziłam Karolinkę,ma prawie 4 latka i jest moim Cudem najwspanialszym,potem w 2005 roku kolejna ciąza,przetrwałam te najgorsze pierwsze miesiące,wszystko idealnie az do usg,gdzie wykryto smiertelne wady mojego Synka,porod w sierpniu 2005,totalny dół,załamka,ale jakos udało mi się pozbierac,o ile to mozliwe.Potem kolejna ciąza,koncowka roku 2006,myslałam wszystko będzie dobrze,musi byc,niemozliwe zeby znowu było cos nie tak.Niestety,pod koniec listopada poroniłam,znowu załamanie,ale totalne i straszne,do tej pory się nie pozbierałam.Jednak badam się,szukam przyczyny,i będę starała się o jeszcze jedno dziecko,nie tracę nadziei.Chociaz zdaję sobie sprawę ze po kolejnej porazce będzie cięzko,ale chcę sprobowac.Narazie czekam do wrzesnia,pod koniec sierpnia będę miala wyniki badan hematologicznych,podejrzewają chorobę krwi.Nie chcialam Cię dołowac moją historią,tylko pocieszyc.Po 4 poronieniach urodziłam Corcię,prawdziwy cud!!!,potem kolejne poronienie i strata Synka w 23 tygodniu ciązy,ale będę "walczyc" dalej.Mimo tego ze tak naprawdę nikt nie zna przyczyny dla ktorej tak się działo,moze wyjasnią to badania hemtoogiczne,moze nie,zobaczymy.Zyczę Ci Kochana duzo siły i cierpliwosci do samej siebie,i zeby wszystko było dobrze,najwazniejsze zebys podjęła decyzję o kolejnej ciązy,gdy będziesz gotowa psychicznie,nie pod presją.Wiadomo,ze takie przejscia nas zmieniają,jestesmy bardziej ostrozne i przeczulone,ale to normalne.Jakbys chciala pogadac,pisz tutaj lub na priva.
przytulam cieplutko i zyczę duzo szczęscia 
Iwona

  Temat Autor Data
  co dalej? agnieszka29 15-04-2007 20:47
  Re: co dalej? patrycja grzybowska 15-04-2007 20:54
  Re: co dalej? martaimisio 15-04-2007 22:01
  Re: co dalej? justka_26 16-04-2007 09:54
*  Re: co dalej? murziczek 16-04-2007 13:22
  Re: co dalej? agnieszka29 16-04-2007 17:17
  Re: co dalej? murziczek 16-04-2007 18:36
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora