dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Pani ŚmierćHits: 601
natkaszczerbatka  
14-04-2007 23:20
[     ]
     
Kiedyś na tym forum AniaO3 napisała: (mam nadzieję, że nie będzie miała nic przeciwko przytoczeniu jej tekstu, ale jest piękny. Smutny a jednocześnie dający nadzieję.

------------------------------
"Pani Śmierć.

Towarzyszy nam od pierwszego oddechu po rodzinach.
Cierpliwie nam towarzyszy aż do końca. W końcu wygrywa.

ONA zawsze wygrywa, ale Smierc to nie kostucha, ktora tanczy teraz taniec satysfakcji. To piekna i bardzo mądra kobieta o twarzy pobrużdzonej wiedza o zyciu. Przez cale zycie idzie obok nas, czasem rzuca cien na nasze oczy i wtedy wydaje nam sie ze stanelysmy z nia twarza w twarz. Ale ona usmiecha sie leciutko, bo wie, ze nie zobaczymy Jej przed wyznaczonym dniem.

Przychodzi po nas z ogromna miloscia i czuloscia.

Ma oczy w ktorych odbija sie cale nasze zycie, caly wszechswiat.

I zaczyna nam spiewac ostatnia piesn, piekniejsza nic to co kiedykowliek slyszelismy. W tej piesni sa wszyscy nasi bliscy, wszystkie nasze marzenia i wszystko co kochalismy.

Ona wie, ze by cos sie zaczelo, cos innego musi sie skonczyc, ze cale nasze zycie to konce i poczatki. I pewnego dnia przynosi nam ten ostateczny koniec, ktory jest ostatecznym poczatkiem. A potem bedzie swiatlo i milosc bez konca i szczescie jakiego tutaj nigdy nie doznamy, bo nie zmacone zadna watpliwoscia i zalem.

A nasze dzieci tanczą na drugim brzegu, z kwiatami we wlosach i smieją sie do nas. Bawia sie rozpryskujac wode, a z kazdej kropli wyrastaja w niebo tęcze. One sa juz szczesliwe. Szkoda, ze musimy to sobie wyobrazac, ze nie mozemy tego zobaczyc."

----------------------------

Zawsze fascynowała mnie śmierć. Jej wielka tajemnica ... dzięki moim dzieciom wydaje mi się, że trochę uchyliłam jej rąbka. Poznałam skrawek tej tajemnicy. Tylko nieliczni mają taką możliwość. Moje dzieci to część mnie, a więc to tak jakbym trochę sama umarła. Przez dwa dni mojego życia byłam żywą trumną ... Wielka Tajemnica - Śmierć była we mnie, a jednocześnie nie dotyczyła mnie. Była we mnie ... a jednak nie zrobiła mi krzywdy. Zabrała mojego syna .... i pozwoliła mi się oswoić ... 


  Temat Autor Data
*  Pani Śmierć natkaszczerbatka 14-04-2007 23:20
  Re: Pani Śmierć kurczak 15-04-2007 14:11
  Re: Pani Śmierć natkaszczerbatka 15-04-2007 15:02
  Re: Pani Śmierć kurczak 15-04-2007 18:36
  Re: Pani Śmierć Angel 15-04-2007 19:16
  Re: mnie też ogarnął spokój mice'owa 16-04-2007 10:14
  Re: Pani Śmierć basiamamalaury 15-04-2007 19:32
  Re: Pani Śmierć natkaszczerbatka 15-04-2007 21:30
  Re: Pani Śmierć basiamamalaury 15-04-2007 21:50
  Re: Pani Śmierć mice'owa 16-04-2007 10:07
  Re: Pani Śmierć onka 16-04-2007 10:35
  Re: Pani Śmierć AgnieszkaCh 16-04-2007 11:41
  Re: Pani Śmierć Green Tea 16-04-2007 13:00
  Re: Pani Śmierć sasha 16-04-2007 13:45
  Re: Pani Śmierć małgorzata 16-04-2007 16:40
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora