14.01.2007 r. miała się urodzić Malineczka... Zamiast tego, buszuje gdzieś po niebieskich łąkach... Trudno to pojąć, ogarnąć, zrozumieć... Tęsknimy. Kochamy. Kiedyś, powita nas z Świętym Piotrem w drzwiach domu Ojca. Wtedy się poznamy. Do zobaczenia, Maleńka...[***] Agusiu, Romku, Krystianku! Jesteśmy z Wami. Bliżej niż się wydaje... Tuż za progiem... Ludzie odchodzą, ale miłość pozostaje.
|