Jest mi bardzo smutno. Odszedł z mojej rodziny ktoś bliski. Może to nie jest temat na to forum, ale chciałam tylko napisać, że człowiek czasem zamyka się w swoim świecie jak w jakimś pancerzu nie dopuszczając do siebie świata zewnętrznego. Ludzie się rodzą i umierają, życie toczy się dalej, dlatego pisałam w moich postach, że chcę się cieszyć każdym dniem, który jest mi dany bo nigdy nie wiadomo co przyniesie jutro, być może dzisiaj są z nami osoby, których za chwilę nie będzie... a my nie doceniamy tego, że one są bo przecież to takie zwyczajne, że są i wydaje się, że będą zawsze, ale tak nie jest, a czasu niestety nie da się cofnąć... Jest mi strasznie smutno, nawet nie zdążyłam się pożegnać
|