dzisiaj dalaczylam do was, spotkalao mnie dokladnie to samo co mame zuzi moj synek macius odszedl w 37 tyg ciazy:( wszyscy dookola mnie pocieszali ale nikt nie rozumial co przezywa matka ktore musi stac nad grobem swojego dziecka. tylko ktos kto stracil swoje ukochane malenstwo moze to zrozumiec!dlatego dzis zarejestrowalam sie dzis i mam nadzieje ze dzieki wam , dzieki rozmowie uwierze ze bedzie lepiej i ze kiedys jeszcze bede miala mala kruszynke.