To okropne | Hits: 568 |
|
aniap  
28-10-2006 21:07 |
[ ] [Odpowiedź] [Widok uproszczony] [Rozwiń temat]
|
Inni nas nie rozumieją. I nawet nie chcą... Dzisiaj ktoś mnie zranił, może nie wiedział jak to mnie boli, jakie cierpienie mi sprawia ...Dzisiejszy dzień był ne początku spokojny. Moja grupa ze studiów wie o tym co się wydarzyło w moim życiu. Że moje dziecko nie żyje. Dzisiaj na zajęciach dziewczyna, która urodziła w czerwcu zdrowego chłopca spytała mnia jak się czuję. Siedziałyśmy w sali z resztą grupy, ja też, więc nie widziała, że urodziłam. Odpowiedziałam, że dobrze. Potem z uśmiechem na twarzy spytała który to miesiąc... Nic jej nie odpowiedziałam. Koleżanka obok zaraz jej powiedziała po cichu o wszystkim. Próbowałam na nią nie patrzeć. W sercu żal i smutek, ale opanowałam łzy. Kilka minut później inna koleżanka spytała tamtą koleżankę "Jak się chowa synuś". Tamta jej odpowiedziała z uśmiechem na twarzy że dobrze, że wczoraj jadł pierwszy raz zupkę i dalej co słychać. Ja zamknęłam uszy i nie słuchałam. Wiem, że może nie jestem pępkiem świata, ale wiem że pewnych rzeczy się nie robi. To okropne. Wiedząc, że ktoś stracił dziecko w tak okrutny sposób się mu przypomina co właśnie traci... Pozdrawiam Ania
|
Ostatnio zmieniony 28-10-2006 21:08 przez aniap |
:: w górę ::
|