Znów dzień taki ciężki,pełen łez i smutku.Przypominam wrak człowieka niemam już sił nikt niepotrafi mi pomóc tak bym teraz chciała iść do ciebie maleńka!!!Ale dokąd?Niemasz swojego domku na cmętażu a o twoim istnieniu świadczą tylko papiery i rana w mym sercu która broczy krwią.Odkąd odeszłaś i ja zaczełam odchodzić.Spotykam cię w swych snach z których niechcem się budzić.Gdyby niebyło twojego rodzeństwa poszła bym już dawno na spotkanie z tobą.Kocham cię i tęsknie!!!Czekaj namnie mój Aniołeczku wkońcu się spotkamy. (**)(**)dla mojej Nadziejki mama