Dziekuje za słowa wsparcia. Macie rację - czas jest naszym sprzymierzeńcem. Chyba muszę to sobie powtarzać głośno i tak często jak tylko potrafię. Od urodzenia Neli-Iskierki minęło ponad 5 tyg. Dni są czasami spokojne, tylko te noce. Będę chyba po prostu czekać na upływ czasu. Dla Wszystkich naszych Aniołków (******) Nelitka (*)http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec401.htm Milenka (ur. i uratowana 22.08.2007)