Ja myśle że radość z dzieci radością,a żal po stracie Aniołków zawsze bedzie. Ja np. nie lubie jak ktoś mi mowi co ja mam czuć,to nie pomaga tylko szkodzi. Te idiotyczne pocieszenia dobijają,my same wiemy że te rany w sercu sie nie wylecza,blizna pozostaje na całe życie. Jesteśmy z Toba! A dla Twoich Aniołków ,dla mojego Tomcia i wszystkich Aniołków w Niebie(*******************)
|