dlaczego.org.pl  
Forum dlaczego.org.pl  >> STRATA DZIECKA
Nie jesteś zalogowany!       

Re: Mój mążHits: 260
beata73  
13-10-2006 22:41
[     ]
     
Kochana,

wiesz, w całym tym cierpieniu nam, aniołkowym mamom, jest łatwiej. Mamy siebie. Nasi mężczyźni mają tylko nas i nawet z nami, własnymi żonami, narzeczonymi, dziewczynami nie potrafią o tym porozmawiać. To nie jest temat do rozmów przy piwie z kumplami. Oni boją bardziej niż my: niezrozumienia, braku akceptacji, słów "stary, no co ty?".

Wiesz, gdyby mój Maciej pił to bym go upiła i pozwoliła się do woli wygadać, wypłakać, wyżalić.

Kiedy odeszła Wiktoria, to Maciej załatwiał pogrzeb i całą tę biurokrację. To on zajmował się Krzysiem. Wychodzili razem rano i wracali wieczorem. Zaraz kładł się do łóżka i zasypiał w ciągu pięciu minut a ja nie wiedziałam czy płaczę z żalu po Wiktorii czy ze współczucia dla Maćka. Przeżywał to na swój cichy, męski sposób.

To Maciek pierwszy widział Wiki na oiom-ie i dzielnie wrócił zdać relację. Dziś wiem ile go to kosztowało. On pierwszy zrozumiał, że odeszła, wsłuchując się w moje łkanie. To on powiedział na pobrzebie: "Zawsze będziemy ją kochać".

Kocham go za wiele malutkich rzeczy. Najbardziej jednak kocham go za to, że pozwolił mi zrozumieć przysłowie "przyjaciela poznaje się w biedzie". Do tego nie trzeba słów i łez, wystarczą gesty.

Przesyłam Wam uściski, 
Beata,

mama Krzysia, Wiktorii [*] i Adrianka.
Ostatnio zmieniony 13-10-2006 23:31 przez Beata73

  Temat Autor Data
  Mój mąż aniap 13-10-2006 14:36
  Re: Mój mąż monikarz 13-10-2006 15:11
  Re: Mój mąż qlka 13-10-2006 21:13
*  Re: Mój mąż beata73 13-10-2006 22:41
  Re: Mój mąż aniap 13-10-2006 23:10
  Re: Mój mąż beata73 13-10-2006 23:30
  Re: Mój mąż MagdaJ 14-10-2006 01:12
  Re: Mój mąż jagoda 14-10-2006 01:27
  Re: Mój mąż jagoda 14-10-2006 01:22
  Re: Mój mąż Alkione 14-10-2006 15:30
::   w górę   ::
Przeskocz do :
Forum tworzone przez W-Agora