Też mogę patrzeć na obce dzieci, choć boli. Natomiast nie chcę patrzeć na swojego siostrzeńca, który ma dwa latka i miał być starszym bratem Nelusi. Kocham go, ale "dzięki" niemu uśiwadamiam sobie od nowa co straciłam. Wiem, że nie mogę robić nic przeciwko sobie... Pozdrawiam cieplo Nelitka (*)http://www.republikadzieci.org/problemyiniepokoje/strata/pamiec401.htm Milenka (ur. i uratowana 22.08.2007)